Muszę przyznać, że to dość oryginalny, ale i szokujący film, momentami aż głupio było patrzeć w ekran na wyczyny głównych bohaterów. A scena końcowa... dramatyczna i rozpaczliwa. Gerard Depardieu w bardzo odważnej roli. Śmiały film.
Dla tej ostatniej sceny, warto obejrzeć ten film. Szczena na podłodze gwarantowana :D :D
"Szczena na podłodze gwarantowana :D :D"
Chyba, że ktoś przeczyta wcześniej opis zamieszczony na stronie Filmwebu...
'momentami aż głupio było patrzeć w ekran' - speszonych pocieszam, że to nie jedyny film, gdzie Depardieu chodzi całkiem na golasa, chociaż faktycznie zazwyczaj raczej nie w wersji 'full frontal nudity', a mówiąc po naszemu - z ptaszkiem na wierzchu