W "Hors de prix" Gad byl dobry, bardzo podobal mi sie ten film z Audrey, a dzisiaj pod blokiem powiesili mi plakat z tego filmu i juz sam plakat mnie odrzuca, chyba bedzie typowy humor francuski.
Żyd sefardyjski Coco (Gad Elmaleh) przybył przed piętnastoma laty do Francji bez grosza przy duszy. Jego pomysł na nową odmianę wody gazowanej okazał się sukcesem i mężczyzna dorobił się ogromnej fortuny. Ekscentryczny milioner postanawia zorganizować dla swojego syna bar micwę jakiej świat nie widział. Wkrótce...