Niesamowity film, cudowny klimat, a aktorzy fantastyczni, zwłaszcza Depardieu, którego po
tym filmie pokochałam całym sercem=)
Podobne wrażenie zarówno co do filmu i Depardieu. Kiedyś za nim nie przepadałam, ale w ostatnim okresie doceniłam i to bardzo, a po tym filmie to zaliczę do ulubionych. I coś w tym jest bo większość filmów z jego udziałem, oczywiście jakie widziałam - oceniam wysoko lub bardzo wysoko, w sumie nie przypominam sobie żadnego słabego filmu. Oczywiście nie oceniam go za sam dobry film ale również za jego kunszt aktorski. Znakomity aktor.
W takim wypadku nie polecam seansu 'Leworęcznej kobiety' - raz, że Gerard na 3 sekundy, a dwa, że cały film o tym, jakie życie jest do bani.
Niezbyt często mam okazję oglądać francuskie kino, ale jeśli gra Gerard to miodzio, fajnie się ogląda tą jego okiełznaną żywiołowość :)