Co skłania kobiety do desperackich aktów? Brak ciepła, zmęczenie, czy po prostu chęć zmiany. Kiedy życie rozpisane jest co do minuty, obcasy bez przerwy uwierają stopy, jedynym marzeniem staje się zdjęcie butów, odpoczynek, możliwość spędzenia chwili w samotności. A jeżeli ktoś należy do rodziny królewskiej (a tak właśnie jest z naszą bohaterką), wbrew powszechnemu przekonaniu, życie dalekie jest od schematu "mogę robić, co mi się podoba". Trzeba zaakceptować świadomość tego, że jest się ciągle obserwowanym. Kiedy nie ma gdzie się schować, ukryć, pozostaje tylko jedno - uciec.