W pełni się zgadzam. Film to po prostu cudo. Muzyka, zdjęcia, gra aktorska, piękna historia o miłości i namiętności (głównie do muzyki).
Jeden z moich ulubionych obrazów. Film, po obejrzeniu którego w połowie lat 90-tych zakochałem się w muzyce barokowej, a szczególnie violi da gamba. Dzisiaj po raz kolejny go sobie obejrzałem i po raz kolejny jestem nim zachwycony.

Dla osób znających język angielski dobra wiadomość. Film można znaleźć na francuskim ebay w całkiem rozsądnej cenie (około 15 Euro razem z przesyłką do Polski), z dźwiękiem 5.1 i angielskimi napisami.

Uwielbiam ten film. Pamiętam, że pierwszy raz oglądałem go na studiach w 1992 albo 1993 roku w "Klubie dziennikarza" we Wrocławiu (teraz jest tam jakaś knajpa). Jeden z niewielu filmów, który oglądałem do samego końca łącznie ze wszystkimi napisami, aż ucichła muzyka....

Ciekawe, że wciąż niedostępny w polskiej wersji na dvd, bo kiedyś był na vhs.