Gérard Depardieu

Gérard Xavier Marcel Depardieu

8,0
17 894 oceny gry aktorskiej
powrót do forum osoby Gérard Depardieu

W Hongkongu nie ma podatków.. w Australii i Sungapurze tez nie.. Tzn. sa ale podgłówne.. Male..

Francja to totalne zero, dno, kiła.. brzydze sie tym krajem ale zeby do Rosji?!

Al_Bundy

Może lubi Rosję?

Al_Bundy

Podgłówne? Brak podatków w Australii, Singapurze i Hongkongu? Jesteś upośledzony czy tylko prawicowiec?

Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
Nnorm

"Pogłówne nie Poglowne, nauczyć się wpierw pisać prawiczku."

Ale idiota.. Tu nie bylo zadnego bledu. Alt mi sie zacin baranie

W Singapurze, Hongkongu i Australii nie ma podatku dochodowego. Nie wciskaj mi takich kitów.

Prawicowiec to nie synonim debila - Lewicowcy to oszolomy.

Wy lewacy nie mozecie sie pogodzic z tym ze jestescie idiotami.

Al_Bundy

Haha jeżeli jesteś trollem, to świetnie udajesz prawicowca. Nie ma co na ciebie tracić czasu. Jeżeli jednak naprawdę twój poziom tępoty jest tak wysoki, to polecam użyć wujka google, do dowiedzenia się czym jest podatek dochodowy.

Nnorm

Nie jestem prawicowcem iw odróżnieniu do ciebie nie jestem tepy.

Wiem czym jest podatek dochodowy lewaku.

Al_Bundy

A może zamiast przekrzykiwać się ktoś poda źródła na temat istnienia lub braku podatku dochodowego w rzeczonych krajach i w ten sposób zgasi oponenta? Nie wpadliście na to, lewaki i prawaki?

Mroovkoyad

daj się gimbusom wykrzyczeć

Al_Bundy

Mylisz się. Tak się składa, że mam rodzinę w Australii, która swego czasu prowadziła działalność gospodarczą. Podatki płacili od dochodów, właśnie. W pewnym momencie, mimo że dochody były naprawdę wysokie, to przestało im się opłacać. Paradoks. Przez podatki, które obowiązują do dziś.

xolina

Ale to tylk 10% dla stalych mieszkanców i 15% dla przyjezdnych.. Oczywiscie zlodziejstwo to zlodziejstwo ale wole aby mi ukradli 10 000 ze 100 000 niz 50 000 z 100 000

Al_Bundy

BTW Rosja to piękny kraj o bogatej kulturze, silnie rozwijający się od paru lat gospodarczo (drażniąc tym faktem amerykanów) o pięknych krainach, niesamowitej architekturze miast, ludziach o przyjaznej mentalności (mam na myśli wykształconych ludzi na poziomie). Można tam naprawdę dobrze żyć jeżeli płaci się podatki i nie podskakuje panom w czarnych BMW. Rosja dzisiaj nie przypomina Rosji sprzed kilkunastu lat.

xolina

Rosja.. no cóz.. Moze i tak. .Ale to jakby nie bylo komunisci.. Przed rewolucja październikowa byli normalni.

Gdyby Rosja stala sie tak kapitalistyczna jak Hongkong to jak nic najbardziej roziwniete panstwo swiata za kilkanascie lat

Al_Bundy

Ja się nie zgadzam ze stwierdzeniem, że Rosja to komuna. Znam kilku Rosjan, moi bliscy jeszcze więcej i to co mówią media i jak przedstawiają politykę itp bardzo odbiega od rzeczywistości. Istnieje tam duża bieda i przepaść między poziomami społecznymi, ale także jest co raz więcej średnich przedsiębiorców. Kto jest pracowity to przy odrobinie szczęścia może się rozwijać. Gorzej jest z buntowniczymi małolatami. Ta grupa to tak naprawdę zwykłe nieroby, którzy potrafią jedynie wyjść na ulice i strajkować. Poważnie. To są lenie, którzy nie mają ambicji, tylko są zapatrzeni w fałszywą demokrację ameryki i jej propagandę. Nie chce im się nic robić, więc po prostu robią zadymy. Wiem, że ciężko w to uwierzyć, ale tworzony przez pewną grupę rządzącą mediami czarny PR wobec Rosji bardzo mija się z prawdą. Co ciekawe w Rosji jest nawet tak, że jak kogoś np nie stać na studia lub chce się przebranżowić, obojętnie co, to może się wyuczyć prawa i zastępować prawnika, czyli może reprezentować innych w sądzie bez tytułu prawnika i legalnie, porządnie zarabiać. No, ale do wszystkiego są potrzebne chęci.

xolina

Rosja jesli chodzi o wolnosc gospodarcza.. no od czasu Stalina to oni sie w góre nie posuneli..

Ewentualnie bardziej wolnosci obyczajowo..

Al_Bundy

Żadne wolności i tym bardziej obyczajowo bo chyba dostępu do drogich bubli międzynarodowych korporacji i taniej rozrywki które weszły w próżnię pozostawioną przez komunę nie sposób uważać jako posunięcie do przodu jeśli cała reszta stoi i leży?

Przy okazji mam takie przemyślenie dotyczące obecnej sytuacji na Ukrainie. Otóż to nie Ukraińcy powinni marznąć na Majdanie ale Rosjanie na Placu Czerwonym. No ale biorąc pod uwagę mentalność Ruskich oraz ich wewnętrzną sytuację jest to marzenie ściętej głowy.

Alan83

Ukraincy to sa 1000x gorsze debile niz Rosjanie.. chca z kojca Rosji skoczyc na lancuch UE...

Al_Bundy

Proponowałbym trzymać się jakiś standardów i nie nazywać Ukraińców debilami. To samodzielny naród który jako tako odnajduje się w tym propagandowym przekazie idącym ze wschodu i zachodu. Są postawieni pod ścianą i ich wybór sprowadza się do tego czy chcą zostać gastarbeiterami i stanowić chłonny rynek zbytu tandety zachodnich korporacji czy może pozostać niewolnikami mateczki Rosji i pozostać w szponach oligarchów i tamtejszej mafii. Ja na ich miejscu wybrałbym opcję zachodnią połączoną z rozsądną polityką i strategią - krótko mówiąc samodzielną polityką, ale to jest bardzo trudne do wykonania gdyż na takiej transformacji położy łapę nomenklatura zaś zachód nie będzie miał litości w eksploatowaniu tego co tam najcenniejsze. Analogiczna sytuacja miała miejsce w Polsce.
Mimo powyższego trzeba wspierać Ukrainę w dążeniu do suwerenności i odbicia w stronę UE gdyż jest to dla nas korzystne ze względu na bezpieczeństwo. Łatwiej nam będzie uniezależnić się energetycznie od Rosji. Do tego zyskujemy nowego sojusznika i osłabiamy pozycję Rosji w regionie.

Alan83

A tam zaraz naród.. Oni nie sa w stanie tworzyc osobnego narodu.. nigdy tak napraede niepodleglosci nie mieli.. kiedys byli czescia Polski (Powiedzialbym Polskolitwy ale RP przypominala bardziej okupacje litwy przez Polske), później Rosji, później ZSRR, później byli psem Rosji, teraz chca byc psem UE...

Polska po wyjsciu z UE miala ba bardzo duze szanse na rozwiniecie sie.. nie takich cudów gospodarczych dokonywano na swiecie... Wtedy dalibysmy takiej bialorusi i ukrainie przyklad.. ale wtedy rząd ukrainy podlizywalby sie nam...


Nie mozna popierac Ukrainu w dazeniu do Suwerennosci i odbicia sie w strone UE... Teraz maja 100krotnie wieksza suwerennosc niz beda miec w UE. Suwerennosc w UE jest juz faktycznia odebrana.. w koncu wszelka ustawa jaka podpisuja kraje w UE musi przechodzic przez brukselie, UE jest wiecej warte niz jakikolwike kraj w niej.. to żadna suwerennosc.

Panstwa w UE nawet niepodleglosci nie maja. a co tu mówic o suwerennosci.. UE nie ma armi - Co jest pewnoscia, że nic nam ani nikomu innemu nie zrobia.. odlaczenie sie Polski od UE, zamach stanu w Polsce itp. nie spotkalby sie z przeciwem NIemiec bo i tak tylko na nas traca (dotacje) a co im za róznica czy w Polsce byla by dyktatura (w przejsciowym ustroju, później monarchia konstytucyjna) czy demokracja.. zwisalo by mim to.


Ukraina to żaden sojusznik, oni są w pełni za UE (wiekszosc ludnosci) czyli to bardziej wrog.. wiekszym wrogiem od Rosji jest unia europejska.


Co jak co ale nawet za HItlera.. za Stalina nie ukarali by Polski za nadprodukcje mleka i nie bawili sie w te chore przepisy...


Rosje mozna oslabic w prosty sposób.. wystarczy sie wzbogacic, uzbroic, sprzymierzyc z Chinami i straszyc ja i jej sojuszników.. tyle, że nie ma po co.. po co mielibysmy straszyc Rosje..


Gdyby wybuchla w Rosji wojna domowa to mozna by sie zastanowic nad jakas akcje ale inaczej.. Nie wiem po co.


Wyjsciem dla Ukrainy, Bialorusi itp. bylo zjednoczenie sie z Polska.. tyle, że silniejsza niz obecnie... lepszą...

Bialorus to sie z Rosja predzej czy później zjednoczy, Ukraina nie ma szans na prawdziwa suwerennosc...

Al_Bundy

Słuchaj przebrnąłem przez twoja wypowiedz choć to w zasadzie potok nie do końca spójnych ze sobą zdań. Pojmuje z grubsza twoje stanowisko ale upraszasz stanowczo wiele rzeczy i stosujesz zbyt dużo znaków interpunkcyjnych przez co źle się ciebie czyta.
Polska nigdy nie okupowała Litwy. Poczytaj o Litwie środkowej i losach tego kraju.
Nie wiem czemu miałaby się Ukraina akurat podlizywać Polsce i skąd te nazewnictwo? Owszem silna Polska poza UE jest możliwa ale trzeba mieć jakieś konkretne argumenty za sobą idąc za przykładem Norwegi i Szwajcarii.
Rzeczywistą niepodległość w UE mają Ci których na o stać. Państwo biedne i źle zarządzane nawet poza UE będzie krajem realnie podległym innym. Problem armii w UE nie jest tak istotny jak problem demontażu armii w Polsce. Wnikliwy obserwator dostrzeże kto nad tym pracuje i na czyją korzyść.
Nie wiem co miałeś na myśli pisząc o zamachu stanu? W ramach ciekawostki mogę ci powiedzieć że istnieją poszlakowe dowody że w 2012 r. pewne środowiska w naszym kraju chciały przeprowadzić swego rodzaju zamach stanu. Były to działania w ramach sprzeciwu tego co wyprawiają rządzący. Mam pewne podejrzenia z czyjej inspiracji było to prowadzone ale to nie jest miejsce na tego typu deliberacje. Tak czy inaczej Niemcy tak jak każde inne państwo będą interweniować zawsze gdy będą mieli w tym jakiś interes. W Polsce zawsze mieliśmy do czynienia z dwoma stronnictwami. Niemieckim i rosyjskim. W tej chwili mamy premiera pro niemieckiego i prezydenta pro rosyjskiego. Osłabiliśmy w ten sposób mocno relacje z USA, sojusznikiem i partnerem NATO.
Trudno mi polemizować kto jest większym wrogiem dla Polski, z kogo jest dobry sojusznik itd. bo to taka czcza gadka :) Co do zjednoczenia się zgodzę. Właśnie dlatego wielka szkoda że o 2007 r. a przede wszystkim od 2010 r. rozpadła się jako tako prowadzona polityka wschodnia. Efekt jest taki że zmniejszyła się rola Polski w regionie, kraje nadbałtyckie patrzą nieufnie na Polskę zaś taka Ukraina negocjuje z UE bezpośrednio przez Niemcy.
Białoruś od dawna jest państwem zależnym od Rosji. Język, kultura i przede wszystkim wojsko, surowce i gospodarka.

Na marginesie wyczuwam zwolennika Korwina Mikke? Dobrze strzelam? :)
pzdr



xolina

W większości krajów na świecie istnieje instytucja pełnomocnictwa procesowego i przede wszystkim zdolność postulacyjna - czyli możliwość osobistego reprezentowania przed sądem. Zapewne w Rosji też się tego dorobili i założę się że są czynności procesowe którego wymagają tzw. przymusu adwokacko-radcowskieo czyli profesjonalnej reprezentacji w celu dokonania czynności prawnej - czyli dla przykładu sporządzenia pisma procesowego jakim jest apelacja w polskim systemie prawa.
Tak czy inaczej powyższe o niczym nie przesądza. System sądownictwa i prokuratury w Polsce wygląda cienko i bo pokutuje ciągle okres komunizmu i brak oczyszczenia palestry z serwilistów radzieckich i komuszo-bezpieczniackiej burżuazji. Jeśli tak się mają sprawy w Polsce to nie należy oczekiwać że w Rosji wygląda to lepiej. Krótko mówiąc bajek kolego nie powtarzaj swoich "rosyjskich przyjaciół" i poszukaj lepszego źródła.

xolina

Jasne że nie nie komuna bo komuniści idealiści gryzą w większości ziemię, a ta całą reszta swołoczy od samego początku powstania tego zbrodniczego systemu trzymała się tej ideologi dla prywatnych celów. W ten sposób mogli trzymać w górze sztandary i w tym samym czasie pasożytować na reszcie i pożytecznych idiotach. Tak jest do teraz. Rosja to kraj pseudo-demokratyczny gdzie władzę mają w rękach byli kgbowcy i wierchuszka wojskowa z dokooptowanymi młodymi i zdolnymi z nowego nadania. Prowadzą rabunkową politykę i niezrównoważony rozwój. Budują wizerunek na bazie dużych miast i kilku instytucji które są mocno dofinansowane bo pozwala im na to eksploatacja surowców. Niestety nie można powiedzieć że winny jest za to jedynie "car" Putin i źli bojarzy którym ten pierwszy pogrozi palcem lub od czasu do czasu odsunie boleśnie od koryta. Winny jest cały system oraz przede wszystkim zwykli ludzie którzy wyrażają na to przyzwolenie. Dlatego tak jak napisałeś jest trochę prawdy w tym że w Rosji źle się nie mieszka. W końcu każdy Ruski ma tani gaz, ropę, ciepełko, kiełbasę i wódkę, no i na emeryturę starcza w państwowej kasie. Ambitniejszy, lepiej wykształcony zarabia przyzwoicie. Młodzi z dużych miastach zarabiają zdecydowanie lepiej niż w Polsce. Do tego jest cała masa swołoczy podpiętej pod olbrzymią kasę i przywileje w administracji centralnej, samorządowej, resortach siłowych (Milicja, Omon, Fsb, Gru itd.), prasę, media, telewizję, firmy kontrolowane przez ludzi Kremla (Gazprom, Lukoil Rosnieft itd.). To są olbrzymie masy społeczne które bardzo często zarabiają olbrzymie pieniądze. Bardzo często całkowicie świadome na jakiego zasadzie to wszystkie prosperuje. Kogo stać ten ma dobrze i może pozwolić sobie nawet na bezkarność większą niż gdziekolwiek indziej w cywilizowanym świecie. Podatki w tym wypadku są najmniejszym problemem. Do tego rozbudowany bandytyzm i złodziejstwo - w dużej części kontrolowany i kryty przez władze lub ludzi mający w niej wpływy poprzez kapitał lub czekistowskie kariery.
Dlatego irytują mnie teksty w stylu że nie można winić Rosjan za to co mają u siebie bo za wszystko odpowiadają ludzie z Kremla. To samo tyczy się gadek o tym że Rosjanie mało wiedzą o Polsce bo o nas się po prostu nie mówią bo mało kogo to interesuje. Rzeczywistość jest taka że Rosjanie pasożytują na innych narodach nie wyłączając własnych rodaków. Największe koszta i zagrożenie ponoszą kraje bałtyckie oraz środkowo-europejskie czyli w dużej mierze Polska. Przeciętny Ruski może sobie do końca nie zdawać z tego sprawy, ale najważniejsze że wiedzą o tym ludzie na Kremlu, oligarchia oraz Ci którzy dbają o ramówkę propagandową czyli dziennikarzy i właścicieli mediów.
Co mnie najbardziej irytuje to przyzwolenie innych krajów na to co dzieje się w Rosji. Błędem jest polaryzowanie odpowiedzialności za to co się dzieje w tym kraju. Pozwolenie na to by obywatele tego kraju mogli podróżować praktycznie bez większych przeszkód po całym świecie to przyzwolenie na rozbudowę wszelkiej patologii. Rosjanie do większości cywilizowanych krajów świata poza UE nie mają większych trudności z wjazdem niż Polacy. Coraz częściej zamieszkują, zakładają firmy i kupują nieruchomości na terenie UE. W Polsce utworzono nawet ruch bezwizowy z obwodem kaliningradzkim co jest strategiczną pomyłką i gestem na który Rosjanie sobie w żaden sposób nie zapracowali politycznie. W efekcie Rosjanie przyjeżdżają sobie do Polski na zakupy, kupując najczęściej w zagranicznych hipermarketach i sieciówkach żywność i odzież. Polacy w Kaliningradzie poza turystyką "kontrastu" i przemytem nie wiele mogą na tym skorzystać, a za "przedsiębiorczość" mieszkańców przygranicznych w dziedzinie przemytu paliw, papierosów i alkoholu płaci reszta Polaków gdyż akcyza i vat jest ciągle podnoszona przez rządzących. W rzeczywistości Polska i cała reszta UE na czele z Niemcami, Wielką Brytanią, Francją, Wielką Brytanią, USA, Kanadą i Australią powinni zdać sobie sprawę że obecna polityka wobec Rosji wymaga zmiany. Zacząć od embarg a skończyć na ograniczeniu przepływu ludzi i kapitału. Tylko w ten sposób jest szansa że zwykli Rosjanie zrozumieją że przyszedł czas na zmiany. Że nie wystarczy ponarzekać, wyemigrować i udawać dysydenta jak robi to większość bardziej znaczących obywateli Rosji która znajdzie się poza granicami swojego kraju. Zresztą ci szarzy i anonimowi stosują podobną taktykę lubując się w wysłaniu memów i politycznej agitki przeciwko Putinowi, co jest po prostu groteskowe gdyż po Putinie każdy następny będzie z tej samej mafii. Jeśli śruba nie zostanie dokręcona i wentyl bezpieczeństwa będzie dalej funkcjonował to będziemy świadkami umacniania się niedemokratycznej Rosji i wszelkich patologii za które płacą nie tylko Rosjanie. Oczywiście na Niemców w obecnej sytuacji raczej nie ma co liczyć patrząc choćby na wspólne przedsięwzięcie w postaci Nord Streamu, a to przecież nie jedyne ich wspólne projekty. Z Francja sprawa ma się podobnie. Stany za prezydentury Obamy są po prostu za słabe. Mądrością w Polityce z Rosją wykazują się chyba jedynie w tej chwili Chiny, Japonia czy Norwegia i jest wynikiem własnych potrzeb i dojrzałości dyplomatycznej.
Z uwagi na powyższe nie przypadkowo to u nas działalność ich służb jest tak bardzo aktywna. Jeśli ktoś ma jakieś wątpliwość w tej kwestii to niech poczyta kto sterował i chronił przestępczością zorganizowaną w naszym kraju, jak wygląda "nasza" strategia energetyczna, jakie podstawy ma polityka wschodnia oraz jak wyglądają układy i zależności kadr dyplomatycznych, pseudo elit politycznych oraz ludzi związanych z nauką i mediami. Krótko mówiąc silna Polska i inne kraje w regionie nie jest na rękę Rosji. Nie ważne czy nazwiemy ją Rosją komunistyczną czy kapitalistyczną to i tak będzie to państwo wrogie. Zresztą takie było i pozostaje w doktrynie NATO do którego należymy z większością krajów UE. Jedyną drogą aby móc traktować Rosję jako partnera zagranicznego i w miarę normalne państwo to mieć tego świadomość i posiadać silne argumenty. Czyli silna gospodarka i niezależność energetyczna. Gazoport w Świnoujściu, gaz łupkowy, grafen i posiadanie kontroli nad najważniejszymi strategicznymi Spółkami Skarbu Państwa jest tego najlepszym przykładem. Oczywiście aby temu sprostać trzeba wybrać właściwych ludzi w wyborach i wyrazić poparcie dla reform i bezwzględnego działania wobec wszelkich patologii gdzie czołowe miejsce zajmuje problem korupcji.

xolina

Człowieku o czym ty mówisz. W krajach postradzieckich do dzisiaj Rosjanie sterują mediami. W Polsce, Słowacji, Bułgarii i na Węgrzech mają bardzo mocne elity polityczne i medialne. W Niemczech i Francji jest bardzo sporo polityków i wiadomości które ocieplają wizerunek Rosji. W UK Rosjanie sami zadbali o swój wizerunek sponsorując nawet tamtejsze uczelnie i wchodząc mocno z reklamą wódki o czym było głośno swego czasu (Ruski Standard). W Stanach jest jeszcze w miarę normalna sytuacja, bo o Rosji pozytywnie mówią nieliczni pogrobowcy komunizmu albo Ci którzy na tym mogą zbić miliony. Przykładem może być Exxon Mobile który udzielił Rosniefotwi wsparcia technologicznego i finansowego.
A co do wątku z pracowitością i średnimi przedsiębiorcami to mnie po prostu rozbawiłeś. Tam cały biznes skupiony jest w przemyśle ciężkim i wydobyciu surowców. W dużych miastach masz handel i usługi. Jest to chłonny rynek i na pewno dający możliwość rozwoju ale nie dla wszystkich. Tamtejsze warunki i specyfika obrotu jest zupełna inna niż w Europie zachodniej. Niskie bezpieczeństwo transakcji. Mała stabilność i pewność w zakresie kontrahentów i tamtejszego prawa. Do tego olbrzymia korupcja i złodziejstwo. Nie muszę też chyba wspominać że jeśli wchodzisz na tamtejszy rynek z jakimś bardo konkretnym tematem albo możesz zachwiać pozycją innych to musisz mieć bardzo mocne oparcie w tamtejszym establishmencie, co i tak nie zmienia faktu że jesteś narażony na atak ze strony mafii oraz starej i obecnie funkcjonującej bezpieki. Chociaż założę się że handel pietruszką i jabłkami na bazarze wiąże się z płaceniem haraczów i innymi dopłatami bo przecież nie tak dawno taka samo było w naszym kraju.

xolina

Niesamowita architektura miast? Nie przesadzajmy. Rosja w porównaniu do Europy jest krajem dość młodym i późno rozwiniętym, więc ciekawych zabytków architektonicznych mają bardzo mało. Chyba, że miałaś na myśli niesamowitość niekończących się ponurych blokowisk.

Przyjazna mentalność ludzi? Tu też bym polemizował. Nawet wśród wykształconych Rosjan bardzo powszechny jest kompleks byłego imperium. Typowy Rosjanin będzie najprzyjaźniejszym towarzyszem na świecie, ale jeżeli rozmowa zejdzie na tematy polityczne czy historyczne, to może przemienić się w najgorszego wroga.

Al_Bundy

Podobno jego ojciec sympatyzował z komunistami.

qqryqu

Pewnie tak - jaki tatus, taki syn.

Al_Bundy

Na singapurskie nie zmieni, bo tam wlepiają kolosalne mandaty za papierek na ulicy. Ekscentryczne pomysły pana Depardieu nie miałyby najmniejszej racji bytu w społeczeństwie pod linijkę.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones