raczej nie obali jego legendy ochleja, bo winko leje się tam mocno - ale filozofia nienajgorsza w tej krótkometrażówce.
['Zimowa żaba' właściwie. Ale jakoś tak... chyba na wzór 'Lwa w zimie' :) ]
Chociaż... film jest trochę mylący. Picie piciem, zdaje się, że inny tu jeszcze problem pod spodem.