to w podobnej tematyce polecam u Depardieu 'Jedną kobietę lub dwie' z 1985 roku. Właściwie zapomniana komedia francuska o paleontologu darzącym szczerym uczuciem rekonstruowaną australopiteczkę a zaniedbującym seksowną laskę współczesną (Sigourney Weaver). Film nie najłatwiejszy do znalezienia, ale warto.